Przeraźliwe krzyki pozorantów, pot, krew, adrenalina i ogromne zmęczenie - tak można podsumować 2 dni zmagań podczas Ogólnopolskich Mistrzostw w Ratownictwie w ramach Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, które w dniach 21-23 czerwca odbyły się na terenie Barczewa w Powiecie Olsztyńskim.
Do rywalizacji zgłosiły się 32 zespoły z terenu całej Polski reprezentujące różne środowiska ratownicze - między innymi: Państwowe, Zakładowe i Ochotnicze Straże Pożarne, Polski Czerwony Krzyż, WOPR, Gdański Uniwersytet Medyczny, Policję, Jednostkę Ratownictwa Górniczo-Hutniczego KGHM Polska Miedź czy wreszcie podmioty zajmujące się na co dzień przeprowadzaniem szkoleń ratowniczych - jak na przykład Akademia Pierwszej Pomocy z Torunia i Szczecinecka Akademia Ratownictwa. W mistrzostwach, oprócz 31 innych zespołów uczestniczyła także drużyna z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rybnie.
Podczas mistrzostw zespoły ratownicze miały do pokonania 24 różnego rodzaju konkurencje, podczas których trzeba było się wykazać nie tylko umiejętnościami z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy, lecz również szybkością podejmowania decyzji, umiejętnością pracy zespołowej i sprawnością fizyczną. Na wykonanie każdego zadania było 10 minut. Przemieszczanie się pomiędzy konkurencjami zlokalizowanymi w różnych częściach miasta odbywało się wyłącznie pieszo, niekiedy trzeba było przeprawić się przez rzekę wraz z całym sprzętem aby dotrzeć do kolejnego zadania.
Ostatecznie strażacy z Rybna w klasyfikacji generalnej osiągnęli dwudziesty trzeci wynik wśród 32 rywalizujących ekip, a w kategorii jednostek OSP uplasowali się na 7 miejscu. Natomiast podczas jednej z konkurencji pod nazwą "Sala Tortur", która przeprowadzona została na terenie Zakładu Karnego w Barczewie osiągnęli najlepszy wynik ze wszystkich startujących drużyn, za co otrzymali pamiątkową statuetkę. Zadanie to polegało na udzieleniu pomocy osobie z ranami kłutymi klatki piersiowej i szyi, a dodatkowym utrudnieniem był niespodziewany atak ze strony jednego z osadzonych na strażaków udzielających pomocy, co w efekcie spowodowało, że na miejscu pozoracji z jednej osoby poszkodowanej zrobiły się dwie. Ochotniczą Straż Pożarną w Rybnie reprezentowali: Michał Cieciński, Mateusz Gurgielewicz, Paweł Soboczyński i Rafał Ostrowski.