Dwukrotnie we wsi Hartowiec doszło do bezmyślnych, absurdalnych wręcz działań mieszkańców, polegających na wypompowywaniu szamba do budowanej sieci kanalizacyjnej.
Pierwszy incydent doprowadził do zalania niżej położonych terenów, m.in. drogi i prywatnych posesji letniskowych. W drugim przypadku ścieki nie wydostały się na zewnątrz, ale zalany został nieukończony jeszcze odcinek sieci kanalizacyjnej. Aby kontynuować roboty budowlane firma prowadząca inwestycje będzie musiała opróżnić zalaną sieć, miejmy nadzieję, że na koszt sprawcy, którego uda się ustalić w trwającym dochodzeniu policyjnym.
Do mieszkańców, którzy mieszkają w zasięgu zalanych odcinków sieci kanalizacyjnej zostały wystosowane pisma, które wspomogą także pracę policji.