Śledząc historię kobiet narodowości żydowskiej więzionych w prowizorycznych obozach w Gutowie i Naguszewie (obozy stanowiły komanda robocze – Baukommando Ostland będące podobozami Stutthofu) oraz trasę ewakuacji więźniarek w styczniu 1945 roku – Marszu Śmierci – natrafiłem na miejscowość Pomieczyno w powiecie kartuskim, gdzie w tamtejszym kościele p.w. Świętego Józefa więźniowie nocowali, jednak nie wszyscy przeżyli.
Na pomieczyńskim cmentarzu znajduje się zbiorowa mogiła pomordowanych.
Kiedy przyjrzałem się fotografii kościoła zauważyłem, że jest on bliźniaczo podobny do świątyni w Koszelewach. Co więcej obydwa obiekty wybudowane zostały – w tym samym 1926 roku – według projektu tego samego architekta Bernarda Dulnego z Kartuz (w literaturze przy opisach koszelewskiej świątyni nazwisko przekręcono na „Dolny”). Okazało się, że literatura przedmiotu myli się także, co do stylu w jakim kościół w Koszelewach zbudowano! Nie jest to styl pseudobarokowy, ale modny w Polsce w latach 20-tych XX wieku styl zakopiański (starozakopiański). Pierwowzorem dla Bernarda Dulnego i architektury obydwu kościołów była drewniana świątynia p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej z 1847 roku, stojąca do dnia dzisiejszego przy ulicy Kościeliskiej nr 4 w Zakopanem.
Autor: Bogusław Łukwiński