W okresie zimowym, gdy temperatury powietrza spadają poniżej zera, woda w jeziorach, stawach czy innych zbiornikach wodnych może zamarzać tworząc pokrywę lodową. Chociaż może to wydawać się atrakcyjną okazją do jazdy na łyżwach lub spaceru na świeżym powietrzu, wchodzenie na lód wiąże się z poważnym ryzykiem.
Należy pamiętać, że lód na zbiornikach wodnych nie zamarza równomiernie. W zależności od wielu czynników, takich jak temperatura powietrza, obecność prądów wodnych czy roślinności wodnej, grubość pokrywy lodowej może się znacznie różnić w różnych miejscach tego samego zbiornika.
Zamarznięta woda może ukrywać liczne niebezpieczeństwa, takie jak niewidoczne szczeliny, dziury po roślinności wodnej, gałęziach czy kamieniach - to może osłabiać strukturę lodu. Nawet na pozornie solidnym lodzie mogą występować miejsca, które nie wytrzymają ciężaru osoby.
Jednym z największych zagrożeń związanych z wchodzeniem na zamarznięte zbiorniki wodne jest ryzyko załamania się lodu. Utrata ciepła u osoby która znalazła się zimą w wodzie może następować bardzo szybko prowadząc do rozwinięcia się stanu hipotermii. Po wpadnięciu do wody osoba taka może stracić kontrolę nad sobą, a zimno prowadzi do szybkiego wyczerpania, co zwiększa ryzyko utonięcia. Dodatkowo, lód wokół może stanowić przeszkodę, przez którą trudno się wydostać.
Choć zamarznięte zbiorniki wodne mogą wydawać się atrakcyjną okazją do spędzania czasu na świeżym powietrzu, nigdy nie należy lekceważyć niebezpieczeństw związanych z wchodzeniem na lód. Jego grubość, zmienne warunki atmosferyczne oraz nieznane zagrożenia w postaci szczelin czy ukrytych obiektów sprawiają, że istnieje ryzyko wypadku. Zawsze zachowuj ostrożność, przestrzegaj zasad bezpieczeństwa i bądź świadomy potencjalnych zagrożeń, aby uniknąć tragedii.
Osoba, która zauważy, że ktoś znajduje się w wodzie po załamaniu lodu, powinna natychmiast wezwać służby ratunkowe - należy zadzwonić pod numer alarmowy 112, podając dokładną lokalizację wypadku oraz informując o tym, że ktoś wpadł pod lód. Czas reakcji służb ratunkowych jest kluczowy, dlatego warto podać jak najwięcej informacji (np. nazwę jeziora, rzeki, dokładne miejsce zdarzenia, orientacyjne współrzędne GPS, jeśli to możliwe).
Bardzo ważne jest, aby osoba, która zauważyła wypadek, nie próbowała wchodzić na lód, by ratować poszkodowanego - może to doprowadzić do załamania się pokrywy lodowej także pod nią, co skutkowałoby kolejnym nieszczęściem.
Jeśli osoba wpadła do wody, a świadek zdarzenia jest w bezpiecznej odległości, może spróbować podać jakikolwiek przedmiot, który pozwoli jej złapać się i utrzymać na powierzchni. Można użyć długiej liny, gałęzi drzewa, rury, deski, drabiny lub innego długiego, sztywnego przedmiotu, który pomoże utrzymać osobę na powierzchni wody.
Najważniejsze jest szybkie wezwanie pomocy i niepróbowanie ratowania na własną rękę bez odpowiednich umiejętności oraz zachowanie spokoju, utrzymanie kontaktu z poszkodowanym i podanie mu przedmiotu, który pozwoli się utrzymać na powierzchni.